Strona firmowa na Facebooku lub Linkedin ma swoje zalety. Przede wszystkim można ją szybko i łatwo założyć. Dodatkowo całkiem łatwo daje się ściągnąć na nią ludzi. Choć, żeby mieć duże zasięgi, raczej trzeba za to zapłacić reklamą, szczególnie na Facebooku.
Co da się zrobić na stronie firmowej w mediach społecznościowych, a do czego potrzebna jest własna strona w Internecie?
Prezentacja swojej firmy
Strona firmowa Facebook czy Linkedin daje pewne możliwości opisu własnej działalności. Jest miejsce na:
- zdjęcie profilowe
- zdjęcie w tle – czyli właściwie baner reklamowy do dowolnego wykorzystania
- nazwę
- jeden akapit na opis firmy lub usług
- podstawowe dane kontaktowe – mail, telefon, adres, link do własnej strony internetowej

I to właściwie wszystko. Krótko i na temat. Kiedy ktoś potrzebuje się skontaktować, strona firmowa w mediach społecznościowych może służyć jako prosta wizytówka.

Jeśli chcemy przeprowadzić potencjalnego klienta przez pewien proces decyzyjny, wtedy sztywne ramy profilu na Facebooku czy na Linkedin okażą się raczej niewystarczające.
Nie zmieści się tutaj krótka, uporządkowana historia o problemach klientów, które rozwiązujemy naszą ofertą i o rezultatach, które nasi klienci dzięki nam osiągają.
Nie powiemy zbyt wiele o naszych kompetencjach, przygotowaniu czy metodyce pracy. Do tego potrzebne nam będzie inne miejsce w sieci, czyli najpewniej własna strona internetowa dla firmy.
Tylko na własnej stronie internetowej zdecyduję, jak zaprezentować moją firmę według mojej biznesowej potrzeby i strategii.
Linkedin czy Facebook to nie moje podwórko i nie moje zabawki. To nie ja, ale ktoś z Doliny Krzemowej decyduje, co i jak moja firma może o sobie powiedzieć na firmowym profilu.
Portfolio
Profile firmowe portali społecznościowych pozwalają pochwalić się w postach ostatnimi sukcesami i nawet podlinkować szerszy opis danej realizacji lub wstawić zestaw zdjęć czy wideo na ten temat.
Nie są też jednak przystosowane do tego, żeby w uporządkowany sposób zaprezentować nasze dotychczasowe realizacje. Klient ma widok na opublikowane posty, może też przejrzeć chronologicznie wszystkie zdjęcia czy filmy. Zdeterminowana osoba teoretycznie może przekopać się przez strumień postów. Zwykle jednak zniecierpliwi się, zanim znajdzie to, czego szuka lub jej uwagę odciągnie coś innego.

Nie ma tutaj niestety podstrony, która umożliwia wstawienie kafelków i opisów projektów według kategorii, chronologii czy w innym wybranym porządku. Tą podstawową funkcję spełni tylko własna strona internetowa dla firmy.

Interakcje z użytkownikami
Wielką zaletą strony firmowej na Facebooku czy Linkedin jest na pewno fakt, że tutaj są ludzie. Jest tu trochę jak w centrum handlowym czy na bazarze, gdzie wszyscy przychodzą i można ich zagadać i zachęcić swoją wystawą.
Jest możliwość opublikowania swojego postu. Zainteresowani mogą do nas zagadać w wiadomości. Możemy pozyskać swoje grono stałych fanów.

Żeby nie było jednak tak różowo – dokładnie to samo mogą zrobić wszystkie inne firmy. Oraz znajomi użytkowników. I to bardzo rzadko pozwoli przebić się naszemu komunikatowi do oczu potencjalnego klienta. Jeśli nawet uda się, żeby post został wyświetlony naszym fanom (a jest wyświetlany zaledwie kilku procentom fanów), to będzie konkurować z setkami innych ciekawych wiadomości. Dlatego musi być albo super ciekawy, potrzebny i angażujący. Albo należy zapłacić za post sponsorowany, który będzie specjalnie wyeksponowany i trafi do wielu użytkowników nawet po kilka razy.
Żeby ściągnąć ludzi na swoją stronę internetową, trzeba się bardziej postarać. Uczynić ze swojej strony centrum, do którego prowadzą drogi ze wszystkich naszych działań w Internecie.
Kontakty na żywo, SEO, linki w mediach społecznościowych, płatne reklamy w mediach społecznościowych czy Google, newslettery – wszystko to może sprowadzić do nas potencjalnego klienta.
Tutaj może w skupieniu oglądać to, co dla niego przygotowaliśmy. Portfolio, eksperckie treści na blogu, opis rozwiązań czy produkty w sklepie.
Może przesłać wiadomość lub zapisać się na newsletter.
Nawet jeśli ilościowo to nie będą takie zasięgi jak na serwisach społecznościowych, odwiedzający na mojej własnej stronie firmowej to znacznie bardziej „mój człowiek”, który przeszedł konkretnie do mojej firmy w jakimś celu.
Statystyki
Strona firmowa na Facebooku lub Linkedin pokaże ilu mamy fanów i ilu osobom wyświetliły się nasze posty. Na Linkedin można też znaleźć mały wyciąg z informacji o osobach, które widziały post (firma, stanowisko, miejscowość).Widać dokładnie, kto zostawił reakcję czy skomentował. Trochę więcej informacji liczbowych wyciągniemy z panelu reklamowego apropos postów sponsorowanych.
Nie prześledzimy jednak dokładniej ścieżki użytkownika i nie zaplanujemy, jak można ją zmienić w ramach samej strony firmowej na FB czy LI. Mamy wpływ na komunikat, możemy wybrać format postu czy reklamy i targetowanie (to ostatnie tylko płatnie). Na stronie internetowej, przy dobrej konfiguracji Google Analytics możemy za to sprawdzać źródła ruchu (dobrze je otagować UTM) i zachowania użytkowników, w tym doprowadzenie do zaplanowanych przez nas celów. Możemy dokładnie prześledzić jego ruchy na stronie i stworzyć taką ścieżkę, która zachęci go do kontaktu i skorzystania z usług.
Podsumowując
Strona firmowa na Facebooku czy Linkedin jest potrzebna, żeby nie powiedzieć obowiązkowa.
Pozwala:
- przedstawić podstawowe informacje
- nawiązać szybki kontakt przez wiadomości
- trafiać do zgromadzonego audytorium (a przynajmniej do jakiegoś procenta)
- regularnie publikować aktualne wpisy
- linkować do treści na stronie
- reklamować się płatnie do wybranej grupy docelowej
Spełnia bardzo ważne funkcje, ale do niektórych celów niezbędna jest jednak strona internetowa dla firmy na własnym podwórku. W swoją stronę warto inwestować, dbać o nią, aktualizować i rozwijać, testować i udoskonalać, bo tutaj firmie uda się:
- przedstawić logicznie i wyczerpująco firmę i jej usługi
- przedstawić w uporządkowany sposób materiały z realizacji
- uprawiać zorganizowany content marketing z eksperckimi, pomocnymi treściami na blogu firmowym
- sprowadzać własny ruch z wszelkich źródeł: wyszukiwarek, mediów społecznościowych, mailingów czy reklam
- budować bazę lojalnych odbiorców do dalszej komunikacji (newsletter, powiadomienia)
- szczegółowo śledzić statystyki i poprawiać ścieżkę użytkownika
Czyli jeśli swoją firmę należy zaprezentować zarówno na Facebooku, na Linkedin jak i na własnej firmowej stronie internetowej.